Witam Was moi kochani po krótkiej przerwie. Wypoczęta po wyjeździe do Włoch, z naładowanymi bateriami znów mam zamiar zasypywać Was pysznymi przepisami. Z racji tego, że jutro mamy Tłusty Czwartek, chciałabym zaproponować Wam szybki przepis na mini serowe pączusie z mąki żytniej. Ponadto przypomnę Wam przepisy z poprzednich lat, które również świetnie sprawdzą się jutrzejszego dnia:
– pieczone FIT pączki z masłem orzechowym
– odchudzone i błyskawiczne faworki
– donuts – żytnie pieczone pączki z dziurką. Do dzieła!
Składniki:
– 300g twarogu z wiaderka o temperaturze pokojowej
– 230g mąki żytniej
– 4 łyżki ksylitolu
– 2 jajka o temperaturze pokojowej
– 1 kieliszek spirytusu/wódki
– 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
– kilka kropel aromatu migdałowego
– szczypta soli
Dodatkowo:
– olej do smażenia
– ksylitol w pudrze do posypania
W niskim, szerokim garnku rozgrzewamy olej. W misce mieszamy mąkę, proszek do pieczenia i sól. Jajka miksujemy z cukrem na puszystą masę. Dodajemy twaróg i dalej miksujemy. Stopniowo, ciągle mieszając, do twarogu dodajemy mieszankę mąki. Na koniec dodajemy kieliszek alkoholu i aromat, mieszamy. Dłonie natłuszczamy, by łatwiej było nam formować 4-centymetrowe kulki (jeśli ciasto będzie zbyt kleiste, dodajemy trochę mąki). Następnie wrzucamy je do rozgrzanego oleju. W razie potrzeby pomagamy im się obracać, gdy jedna ze stron będzie już rumiana. Gdy będą już całe rumiane, wyciągamy je na ręcznik papierowy, by oddały nadmiar tłuszczu. Na koniec oprószamy je ksylitolem w pudrze i zajadamy.
Smacznego!
Szkoda, że trafiłam na przepis już po Tłustym Czwartku 🙁