Jak minął Dzień Chłopaka? Upichciłyście coś dla swoich chłopców? A może chłopcy upichcili coś w dniu ich święta? Ja swojemu, oprócz jaglanego „Michałka” bez pieczenia FIT przyrządziłam Raffaello na krakersach, które grzeszyło swoją kalorycznością (na pewno je kiedyś wstawię!) – z obu był zachwycony. Uwielbiam sprawiać mu przyjemność z jedzenia, aż miło na serduszku się robi.
Z racji tego, że nadszedł okres jesienny, wszędzie mamy pełno śliwek. Zróbmy z nich pyszny i zdrowy deser, który świetnie smakuje na ciepło jak i na zimno, który możemy zabrać ze sobą w słoiku do pracy lub szkoły, który poprawi nam humor podczas jesiennej pogody. Szybki i prosty w wykonaniu, a smakujący nadzwyczaj wybitnie. Spróbujcie również wersji z nektarynkami! 🙂
Składniki na 4 porcje:
– 5 dużych lub 10 małych śliwek
– 1 jabłko
– 3 łyżki płatków owsianych (bezglutenowych)
– 2 łyżki miodu lub syropu klonowego
– 1 łyżka oliwy
– 1 łyżka wiórków kokosowych
– 1/2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
Śliwki i jabłka kroimy w drobną kostkę usuwając pestki i gniazdo nasienne. 1 łyżkę miodu łączymy z mąką ziemniaczaną i dodajemy do owoców, dokładnie mieszamy. Tak przygotowane owoce przekładamy do naczynek, w których będziemy je zapiekać. Płatki owsiane mieszamy z 1 łyżką miodu, oliwy i wiórkami kokosowymi. Taką kruszonką posypujemy owoce. Zapiekamy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni i pieczemy ok. 30 minut. Możemy podać z jogurtem i płatkami migdałów.
Smacznego!
To musi obłędnie smakować 🙂
Jak ja lubię takie desery, są pyszne 🙂
Wygląda to świetnie !:)
Bo jedzenie powinno sprawiać przyjemność. Kochany gest z Twojej strony.
Jak tylko zdobędę śliwki to robię to cudo.
Pyszne desery na ciepło. Bardzo chętnie skosztowała bym 🙂
Chętnie bym zjadła taki aromatyczny deserek 🙂
Pychota, bardzo lubię Twoje pomysły. I bardzo ładne miseczki 🙂
Po prostu ten deser jest moim faworytem.
Nie znam go w tej wersji z kruszonką, choć gorące śliwki lubię.
Jestem bardzo ciekawa.
Pozdrawiam poniedziałkowo 🙂
Jeden z moich ukochanych deserów 🙂
https://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Mmm genialne! Zjadłabym 🙂