Jako, że jestem wielką miłośniczką kuchni włoskiej i hiszpańskiej, na moim blogu nie mogło zabraknąć przepisu na Sangrię! Z Sangrią jest prawie jak z naleśnikami.. nie ma jednego przepisu, jednakowych proporcji, a składniki mogą się delikatnie różnić – wszystko zależy od osoby przygotowującej. Ważne by było w niej czerwone wino (zazwyczaj półsłodkie), by miała owocowy posmak, była zimna i orzeźwiająca! Razem z Aperolem Spritz’em mogłabym pić ją na okrągło, dlatego ostrzegam, UZALEŻNIA! 🙂
Składniki:
– 1l wina czerwonego półsłodkiego
– 250ml wody gazowanej
– 200ml Sprite’a (lub więcej wody gazowanej)
– 4 pomarańcze
– 2 cytryny
– 2 jabłka
– pół granatu
– 70ml Archers’a
– kilka gałązek mięty
– lód
*opcjonalnie: cukier, jeśli lubimy słodkie napoje
Na dno dzbanka/słoja wrzucamy wyłuskane owoce granatu i wygniatamy je muddlerem. Następnie wkładamy pokrojone owoce na plasterki/półplasterki wraz z gałązkami mięty. Zalewamy winem, Sprite’m i likierem. Dodajemy kostki lodu. Wodę gazowaną wlewamy tuż przed podaniem.
Smacznego!
Ooo – wiele słyszałam o sangrii. Super!
To chyba coś dla mnie. Ciekawi mnie czy warto spróbować. Na pewno!
Wygląda super. Bardzo mi się podoba.
Pozdrowionka cieplutkie 🙂
Oj wychodzi, że mam sporo do nadrobienia. Wygląda pysznie 🙂