Czy również doszliście do tego wniosku, że te najprostsze dania są najlepsze? Nie tylko w smaku, ale zazwyczaj ich przygotowanie nie trwa długo, nie wymagają udziwnionych, trudno dostępnych w sklepach składników i zazwyczaj cenowo wychodzą bardzo tanio. Po prostu 3x NAJ! Ostatnio wstawiłam przepis na pieczone ziemniaki jak z ogniska, które podbiły internet (kłaniam się nisko przed pomysłodawcą!), wczoraj pojawił się przepis na duszoną młodą kapustę, co je łączy? PROSTOTA! Im prościej, tym lepiej – zawsze. Dlatego dziś w całej tej serii prostych przepisów – pieczona młoda marchewka. Niezwykle smaczna, idealna jako samodzielne danie, jako dodatek w ramach sałatki do obiadu, czy właśnie jako jeden z głównych składników sałatki. Pycha!
Spróbujcie również glazurowanych młodych marchewek!
Całość to około 117kcal, B: 3,5g, T: 3,2g, W: 17,9g.
Składniki:
– pęczek młodej marchwi
– 3-5g masła/oleju kokosowego
– sól morska w płatkach, pieprz
Zagotowujemy wodę z solą. Marchewki pozbawiamy naci (użyjmy jej do pesto!), pozostawiając 1-2 cm przy czubku marchewki. Dokładnie je szorujemy pod bieżącą wodą. Gotujemy w osolonej wodzie 10 minut. Piekarnik nastawiamy na 230 stopni. Marchewki odcedzamy i układamy na blasze. Natłuszczamy je masłem za pomocą silikonowego pędzelka i oprószamy pieprzem oraz solą morską w płatkach. Pieczemy 13 minut i podajemy.
Smacznego!
