Co roku korzystam z przepisu na ciasto na pierogi i uszka według mojej babci Krysi i co roku sprawdza się wyśmienicie! Ciasto jest banalnie proste w przygotowaniu, łatwo się je zagniata, nie lepi się do stolnicy, jest bardzo elastyczne i można rozwałkować je naprawdę bardzo cienko. Nigdy mnie nie zawiodło, dlatego z ręką na sercu mogę je Wam polecić. Równie bardzo polecam przepis na wegańskie, żytnie ciasto na pierogi, które również jest przeze mnie nieraz sprawdzone (klik). Z podanych proporcji w tym roku wyszło mi około 60 uszek i 55 pierogów.
Składniki:
– 1kg mąki pszennej 650
– 375ml gorącej wody
– 125g miękkiego masła
– 1 jajko
– szczypta soli
1. Mąkę wsypujemy do miski, dodajemy sól. Do gorącej wody wkładamy miękkie masło i roztapiamy, stopniowo wlewając do mąki, mieszając wszystko łyżką. W międzyczasie dodajemy roztrzepane jajko i łączymy wszystkie składniki, zagniatamy na gładkie ciasto. Wykładamy na delikatnie podsypany mąką blat i wygniatamy przez ok. 7-8 minut. Zawijamy w folię i odstawiamy na ok. 30 minut.
2. Ciasto dzielimy na 8-10 części i każdą kolejno rozwałkowujemy na cienki placek (2-3 mm). Małą szklanką wycinamy kółka, rozciągamy je trochę w palcach, a następnie na środek nakładamy po jednej czubatej łyżeczce farszu (lub mniej, jeśli robimy uszka). Składamy na pół i zlepiamy dokładnie brzegi (przy uszkach dodatkowo, zlepiamy oba końce ze sobą), układamy na desce obok.
JEŻELI GOTUJEMY NA JUŻ: W dużym garnku zagotowujemy osoloną wodę i jak będzie mocno wrzała, wkładamy pierwszą partię pierogów (ok. 10 sztuk) lub uszek (ok. 20 sztuk). Po ponownym zagotowaniu zmniejszamy ogień do średniego i gotujemy pierożki lub uszka przez ok. 2 minuty licząc od czasu wypłynięcia ich na powierzchnię wody (ciasto powinno być miękkie). Długość gotowania zależy od grubości ciasta. Wyławiamy łyżką cedzakową na talerz. Pierogi lub uszka są gotowe do spożycia.
JEŻELI MROZIMY NA POTEM: Pierogi lub uszka wkładamy do gotującej się wody (lekko osolonej z odrobiną oleju) na 30 sekund. Posypujemy tackę/deskę mąką lub smarujemy olejem. Pierogi/uszka rozkładamy na przygotowanej tacce, tak by się ze sobą nie stykały i pozostawiamy do wystygnięcia. Kiedy pierogi/uszka wystygną, wsadzamy tackę do zamrażalnika na 2 godziny. Zamrożone pierogi dzielimy według uznania, wsadzamy do woreczków do mrożenia, podpisujemy i z powrotem chowamy do zamrażalnika.
GOTOWANIE PO MROŻENIU: Pierogi lub uszka wrzucamy do wrzątku i gotujemy do uzyskania odpowiedniej miękkości (gotujemy mniej więcej do ok. 2 min po ich wypłynięciu na powierzchnię wody). Zamrożone pierogi lub uszka możemy również podgrzać na patelni lub na parze.
Smacznego!
Przepis na Thermomix – wyrabianie ciasta:
1. Do naczynia miksującego wsypujemy mąkę, dodajemy miękkie masło, jajko, gorącą wodę i sól, wyrobić 2-3 min/interwał. Ciasto wyciągamy z naczynia miksującego i formujemy z niego kulę, przykrywamy ściereczką kuchenną, odstawiamy.
2. Dalej postępujemy jak w przepisie powyżej.
Super przepis!
Mam do wyboru tylko te dwie mąki. Nie mogłam znaleźć w sklepie 650. Którą z nich wybrać?
1. Lubella mąka puszysta uniwersalna typ 520
2. Melvit mazowiecka – poznańska mąka typ 500
Śmiało możesz użyć każdej z nich, a nawet wymieszać 🙂
Robiłam pierożki są przepyszne , ciasto super , bardzo dobrze się z nim pracuje , następnym razem dam 2 żółtka zamiast całego jajka. Dziękuję za przepis.