Lekkie i błyskawiczne, żytnie prawie pierniczki o pomarańczowej nucie (wegańskie)

Pierniczki lub inne ciasteczka zrobione? Jeśli nie, bo masz za dużo spraw na głowie, sądzisz, że nie wyrobisz się w czasie przez przygotowanie głównych, świątecznych potraw, bądź do ostatniej chwili przed świętami musisz pracować – to przepis dla Ciebie! Przepis skierowany głównie do osób zapracowanych, nie lubiących spędzać dużo czasu w kuchni lub po prostu do osób nastawionych na nowe smaki. Od pierwszych minut robienia tych pierniczków w domu unosi się piękny pomarańczowy aromat, a smak mają one nie do podrobienia, warto spróbować, prawda? 🙂 Z przepisu wyszły mi 3 pełne blachy.

Składniki: 
– 240g ekologicznej mąki żytniej typu 720 chlebowej SYMBIO
– 125ml mleka (u mnie kokosowe)
– 20g syropu klonowego/z agawy
– 3 łyżki masła orzechowego
– 2 łyżki ksylitolu
– 1 łyżka przyprawy do piernika (najlepiej domowej)
– skórka otarta z 3/4 pomarańczy (uprzednio sparzonej wrzątkiem!)
– 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
– 1 łyżeczka kakao bez cukru
– szczypta soli

Mleko, syrop klonowy, ksylitol oraz skórkę z pomarańczy gotujemy w małym garnuszku aż do zawrzenia, studzimy. Resztę składników mieszamy w dużej misce, wlewamy ostudzone mleko i z całości ugniatamy elastyczne ciasto. W międzyczasie łatwiej będzie nam przerzucić ciasto na stolnice i tam kontynuować wyrabianie. Piekarnik nastawiamy na 180 stopni. Ciasto dzielimy na 3 równe części, każdą z nich rozwałkowujemy. Grubość ciasteczek zależy od naszych upodobań. Wykrawamy ciasteczka przy pomocy foremek. Ciasteczka układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, zachowując odstępy. Pieczemy 8-12 minut, w zależności jak cienkie ciasteczka zrobiliśmy (cieniutkie 8 minut, grubsze 10-12). Studzimy, a jeśli czas nam pozwala – zabieramy się za ozdabianie! Ja posłużyłam się roztopioną czekoladą i różnymi cukrowymi ozdobami.
Smacznego!