Dziś mam dla Was dość nietypowy przepis, gdyż założę się, że mała część z Was jadła botwinkę w takim wydaniu. Przepis jest niezwykle prosty, ponieważ sama botwinka nie wymaga czasochłonnej obróbki. Dodatkowo, rewelacyjny i wielokrotnie sprawdzony, bezglutenowy spód gryczany również nie sprawia nikomu trudności. Użyta ricotta, zamiast śmietanki w znaczny sposób obniża kaloryczność tej tarty, a mimo to porządny kawałek takiej tarty jest bardzo sycący i idealnie sprawdzi się na obiad, ale również do lunchbox’a do pracy. Koniecznie jej spróbujcie! Przepis na formę o średnicy 25cm, z której wychodzi 10 kawałków, jeden to około 195kcal, B: 8,3g, T: 10,9g, W: 14,3g.
Składniki na spód:
– 150g mąki gryczanej
– 70g zimnego masła
– 50ml wody
– szczypta soli
Składniki na masę botwinkową:
– 2 pęczki botwinki z buraczkami
– 350g ricotty
– 1 jajko
– 30g parmezanu
– ½ łyżeczki domowego koncentratu bulionu warzywnego (opcjonalnie)
– ½ łyżeczki gałki muszkatołowej
– sól, pieprz
Dodatkowo: 30g sera Feta, kiełki rzodkiewki
SPÓD: Formę do tarty o śr. 25 cm natłuszczamy oliwą. Mąkę przesiewamy do miski lub na stolnicę, dodajemy pokrojone w kosteczkę zimne masło, 50ml wody oraz sól. Miksujemy mieszadłem miksera planetarnego lub rozcieramy składniki palcami, aż się połączą. Na oprószonym mąką blacie rozwałkowujemy ciasto (lub bezpośrednio wygniatamy nim spód formy). Ciasto umieszczamy w przygotowanej wcześniej formie, nakłuwamy widelcem i odstawiamy. Piekarnik nastawiamy na 180 stopni.
MASA BOTWINKOWA: Botwinkę dokładnie myjemy, odcinamy buraczki i odkładamy je na bok. Liście z łodyżkami siekamy i gotujemy 5 minut w małej ilości wrzącej, osolonej wody (z bulionem, jeśli go używamy), aż zmiękną. Odcedzamy i studzimy. Buraczki obieramy i ścieramy na tarce. W dużej misce łączymy ostudzoną botwinkę, starte buraczki, ricottę, jajko, parmezan i przyprawy. Tak przygotowaną masę przekładamy na spód, posypujemy rozkruszoną fetą i pieczemy przez 30-35 minut. Podajemy z kiełkami rzodkiewki.
Smacznego!
