Będąc na diecie wegańskiej i mając ogromną ochotę na sernik, nie mogłam i nie chciałam tradycyjnie sięgać po jogurty i twaróg. Całe szczęście dieta wegańska jest na tyle niesamowita, że ogrom mięsnych i nabiałowych potraw można odtworzyć używając produktów, które nie są pochodzenia odzwierzęcego. Dzięki przejściu na tę dietę doceniłam smak warzyw, owoców oraz przypraw, a także odkryłam te, których nie znałam. Polecam tę dietę nie tylko ze względów etycznych i zdrowotnych, ale również po to, by odkryć nowe, wręcz magiczne i nietypowe smaki. Jednym z tych smaków jest właśnie nernik – czyli sernik z nerkowców. Polecam go również tym, którzy nie stosują żadnej diety wykluczającej pewną gamę produktów. Jego smak jest godny wypróbowania i powtarzania od czasu do czasu. Zdrowy, nieco kaloryczny, ale warty grzechu. 🙂
Na moim blogu znajdziecie również tofurniki – czyli serniki z tofu, oraz tradycyjne serniki oraz inne ciasta.
Składniki na spód (o średnicy 21 cm):
– 150g tartych migdałów
– 30g masła orzechowego
– 15g oleju kokosowego
Składniki na masę:
– 200g nerkowców (namoczonych na całą noc lub 30 minut we wrzątku)
– 80ml mleka (sojowego, kokosowego, krowiego)
– 50g gorzkiej czekolady
– 2 łyżki oleju kokosowego
– 2 łyżki ksylitolu
Składniki na polewę:
– 50g gorzkiej czekolady
– 30ml mleka (sojowego, kokosowego, krowiego)
– 1 łyżka oleju kokosowego
Dodatkowo:
– ulubione owoce, np. borówki
Spód: Jeżeli nie mamy tartych migdałów, mielimy je w malakserze lub młynku na mąkę. Tarte migdały łączymy z olejem kokosowym i masłem orzechowym i ugniatamy na zwartą masę. Spód tortownicy wykładamy folią spożywczą i umieszczamy na niej otrzymaną masę. Starannie wykładamy nią całe dno, a za pomocą wypukłej strony łyżki wyrównujemy ją. Umieszczamy w lodówce.
Masa: Nerkowce namaczamy w letniej wodzie na całą noc lub zalewamy je wrzątkiem i trzymamy pod przykrywką przez 30 minut. Czekoladę wraz z olejem kokosowym rozpuszczamy w kąpieli wodnej i chwilę studzimy. Wszystkie składniki na masę umieszczamy w misie blendera lub w malakserze i miksujemy do momentu uzyskania dość gładkiej masy. Tak przygotowaną masę wykładamy na schłodzony spód, wygładzamy i ponownie umieszczamy w lodówce.
Polewa: W miseczce, w kąpieli wodnej roztapiamy czekoladę wraz z olejem kokosowym i mlekiem. W razie potrzeby, gdy masa nie będzie dość płynną polewą, dodajemy po trochu oleju kokosowego i mleka. Chwilę studzimy i wylewamy ją na schłodzony spód z masą nerkowcową. Na polewie układamy ulubione owoce i umieszczamy w lodówce, by polewa zastygła. Gdy zastygnie, ciasto jest gotowe. Przechowujemy w lodówce.
Smacznego!
To ciasto to dla mnie nowość, ale prezentuje się fantastycznie a nerkowce bardzo lubię 🙂
Wygląda obłędnie 🙂
Zapraszam do siebie – http://www.jedzrosliny.blogspot.com
Och genialne! Uwielbiam takie ciasta 🙂
Jakie szczęście, że kupiłam wczoraj paczkę nerkowców 🙂
Apetyczny 🙂
Idealny! Jeszcze nie jadłam nernika 🙂
Olaboga! Jakie to fajne! Ale narobiłaś mi chęci na taki serniczek! 😀 ❤
Na sam widok ślinka cieknie 🙂
Większość veganski robi te serniki z nerkowców,czy można użyć np migdałów lub innych?bo ja niestety nie przepadam za nerkowcami..
Powiem Ci szczerze, że nigdy z innych orzechów nie próbowałam robić. Nerkowce zawierają najwięcej białka i po namoczeniu najłatwiej jest je zmielić, stąd świetnie spisują się w wegańskich sernikach. Myślę, że akurat w tym serniku możesz spróbować zamienić nerkowce na np. migdały, czy orzechy laskowe i będzie równie pyszny 🙂
Wczoraj o 23 dopadła mnie ochota na przygotowanie powyższego serniczka z nerkowców…. dziś zakończyłam swoje dziełko i muszę przyznać że jest absolutnie pyszne:) dziękuję za przepis i inspiracje:)