Ufff jak gorąco! Nic tylko korzystać ze słońca! Mnie już pierwsze promyki słońca złapały, co odczuwam w szczególności na barkach i plecach. Nie ukrywam, że lubię to uczucie tak, jakbym „ładowała” swoje naturalne baterie. Z racji tak pięknej, upalnej pogody na obiad nie mogło pojawić się nic innego niż chłodnik. Do niego podałam pyszną hiszpańską sangrię – poniekąd w tęsknocie za zagranicznymi wakacjami, na które w tym roku się nie wybierzemy. Nie ukrywam, że w końcu doceniam to, że mieszkam nad morzem i na plaży mogę znaleźć się w każdej chwili. W obecnych czasach to chyba prawdziwy luksus. Wracając do chłodnika… podałam go dość nietypowo, gdyż w towarzystwie jajka sadzonego i ugotowanych młodych ziemniaków, mniam! Polecam spróbować również drugiego przepisu na chłodnik: chłodnik z botwinki z ogórkiem, rzodkiewką i koperkiem.
Przy podziale na 6 porcji (bez jajka i ziemniaków), jedna porcja to około 211kcal, B: 14,7g, T: 6,6g, W: 26,8g.
Składniki na 6-8 porcji:
– 1,5l kefiru
– 500ml zsiadłego mleka
– 500ml bulionu (lub 500ml wody + 2 łyżeczki domowego koncentratu bulionu warzywnego)
– 500g buraków gotowanych
– 2 pęczki botwiny
– 1 pęczek rzodkiewki
– 1 ogórek długi
– 1 pęczek koperku
– 3 ząbki czosnku
– sok z 1/2 cytryny
– sól, pieprz
Dodatkowo: jajka sadzone, ugotowane młode ziemniaki, szczypiorek/koperek
Botwinkę oczyszczamy, płuczemy, siekamy i umieszczamy w garnku z wodą, solą, cukrem oraz koncentratem bulionu warzywnego, zagotowujemy. Małe buraczki oczyszczamy i ścieramy na tarce lub kroimy w plasterki, dodajemy do garnka i gotujemy 8-10 minut, a następnie studzimy. Rzodkiewki myjemy i kroimy w kosteczkę. Ogórka kroimy w pół, pozbawiamy gniazd nasiennych za pomocą łyżeczki i kroimy w kosteczkę. Do ostudzonej botwiny dolewamy kefir (w razie potrzeby dolewamy więcej). Następnie dodajemy czosnek, rzodkiewki, ogórka, starte na dużych oczkach buraki wraz z sokiem i posiekany koperek. Całość dokładnie mieszamy, doprawiamy i dodajemy sok z cytryny, schładzamy. Podajemy z sadzonym jajkiem, ugotowanymi młodymi ziemniakami i koperkiem/szczypiorkiem.
Smacznego!
