W związku z tym, że mam weekend wolny od zajęć, pozwoliłam sobie wziąć udział w kursie „Żywienie w chorobach tarczycy, diety wegetariańskie i wegańskie”. Kurs ten trwa całe dwa dni – sobotę i niedzielę. Mam nadzieję, że dużo z niego wyniosę i pieniądze nie pójdą w błoto.
Dzisiaj postanowiłam wstawić pizzę na żytnim spodzie, o której wspominałam Wam w przepisie na pizzę na spodzie z polenty. Przygotowanie jej nie jest trudne, a na pewno smakuje lepiej, niż z pobliskiej pizzerni. Kiedy zrobicie ją raz, nie poprzestaniecie – zakochacie się w niej! Pierwsze cztery zdjęcia przedstawiają wegańską wersję, ostatnie – wegetariańską.
Składniki na spód:
– 400g mąki żytniej typ 720
– 220ml wody (ok. 37 stopni)
– 10ml oliwy (+ do natłuszczenia miski)
– 10g suszonych drożdży
– 1 łyżeczka cukru
– sól
Dużą miskę natłuszczamy i odkładamy na bok. W drugiej misce umieszczamy wodę, cukier i drożdże, mieszamy. Następnie dodajemy mąkę, oliwę i sól, zagniatamy na stolnicy, aż uzyskamy jednolite i elastyczne ciasto. Formujemy kulę i przekładamy do natłuszczonej miski, którą przykrywamy wilgotną ściereczką. Ostawiamy w ciepłe miejsce na ok. 1h do wyrośnięcia (ciasto powinno podwoić swoją objętość). Piekarnik nastawiamy na 220-230 stopni. Blachę wykładamy papierem do pieczenia lub smarujemy oliwą. Ciasto rozkładamy na basze i rozciągając formujemy koło lub prostokąt. Tworzymy niewysoki brzeg na całym obwodzie. Na cieście układamy ulubione dodatki, u mnie były to:
– domowy sos pomidorowy lub koncentrat pomidorowy
– ser wegański, zamrożony ser z ziemniaka lub mozzarella
– cebule
– pieczarki
Pieczemy 20-25 minut. Zajadamy z ulubionymi sosami lub bez.
Smacznego!
![]() |
Wegetariańska wersja z mozzarellą |
MJ. |
ciasto urzeka wygladadem, a jak sie z nim pracuje? "tez chetnie bym skorzystala z takiego kursu 🙂
Powiem Ci, że podczas wyrabiania nie czuć aż tak drastycznej różnicy między ciastem pszennym a żytnim 🙂
Już wiem, jaki będzie mój jutrzejszy obiad 🙂 Ten żytni spód musi być cudownie chrupiący <3
z olbrzymim apetytem zjadłabym nie jeden taki kawałek!
Uwielbiam pizze na takich zdrowych spodach! 🙂
Nigdy nie jadłam pizzy na takim spodzie!
ciekawy pomysł, pycha
Jestem bardzo na tak, bo chodzi za mną pizza! 😉
Pizza domowa? Zawsze najlepsza! A w takim wydaniu…musi być obłędna! 🙂
Uwielbiam pizze, jadłam na spodzie, żytnim, orkiszowym , kukurydzianym itp… 🙂 Wszystkie uwielbiam i wiem że następnym razem jak będę robić, zrobię po Twojemu. i wygląda obłędnie.
O, na żytnim spodzie jeszcze nie piekłam. Fajny pomysł!
Pozdrawiam serdecznie!
A nyslisz, że na zakwsie zytnim zamiast drożdży bedzie ok? Z kqzdym kolejnym przepisem zaczynam bardziej kochac twoj blog a trafiłam tutaj jakies 20min temu ?
A nyslisz, że na zakwsie zytnim zamiast drożdży bedzie ok? Z kqzdym kolejnym przepisem zaczynam bardziej kochac twoj blog a trafiłam tutaj jakies 20min temu ?
Szczerze.. nigdy nie próbowałam na zakwasie.. Jak zaryzykujesz, to daj znać jak wyszło! 🙂 Dzięki za miłe słowa!
jak myslisz co moze byc przyczyną ze pizza nie dopiekła się bezposrednio pod sosem? spód był elegancko chrupki, natomiast tam gdzie sos i skladniki – surowe ciasto. Czy to mozliwe ze zbyt rzadki sos rozmoczył ciasto i dlatego tak to wyszlo ?
Powodów może być parę. W jednym z nich przyczyna może leżeć w piekarniku, że to on nie osiąga takiej temperatury. Drugi, że składników na pizzy było za dużo, przez co wysoka temperatura nie dotarła do spodu pod nimi. A trzeci, że ciasto było tam trochę za grube. Jednakże, metodą rozwiązujący każdy z tych powodów, byłoby wydłużenie czasu pieczenia. Jestem pewna, że następnym razem pizza wyjdzie Ci idealnie! Robię pizzę z tego przepisu dość często i wychodzi świetnie! Jednakże ostatnio przestawiłam się na pieczenie na kamieniu.. 10-12 minut i pizza gotowa! 🙂