Jestem na siebie bardzo zła. Nie dałam rady wstać i zobaczyć krwistego księżyca, a tak bardzo chciałam! Jednak ogólne zmęczenie wzięło górę i spałam jak zabita. A Wam? Udało się go zobaczyć, a może nawet zrobiliście piękne zdjęcia? Mam nadzieję, że ujrzeliście piękno księżyca i nie żałujecie zarwanej nocy. 🙂
A może tym razem coś na osłodę? Proponuję żytnią tartę z borówkami. Wypełniona nie kremem, lecz cienką warstwą migdałową i dużą ilością borówek! U nas zniknęła od razu po przygotowaniu. Jeszcze ciepła, rozpływająca się w ustach smakuje najlepiej. Nie jest za słodka, za to krucha, a rozkoszy podniebieniu dodają ciepłe borówki, które puściły sok podczas pieczenia, oraz te które pękają pod naciskiem zębów. Palce lizać! Spróbujcie jej, póki borówki są po okazyjnej cenie! Tarta wykonana w formie o średnicy 20cm. Jedna porcja ok. 62g = 185kcal.
Składniki na spód:
– 120g mąki żytniej
– 75g zimnego masła
– 1 łyżka ksylitolu
– 1 żółtko
– sok z 1/4 cytryny
Mąkę przesiewamy do miseczki lub na stolnice, dodajemy pokrojone na mniejsze kawałeczki masło, ksylitol i żółtko. Szybko, ale dokładnie wyrabiamy ciasto i od razu umieszczamy je w lodówce na co najmniej 30 minut. W tym czasie rozgrzewamy piekarnik na 180 stopni i natłuszczamy formę do tarty masłem. Ciasto wyjmujemy z lodówki i staramy się równomiernie wyłożyć nim boki i dno formy. Wierzch ciasta nakłuwamy widelcem. Pieczemy 25 minut, aż lekko się zarumieni.
Składniki na wypełnienie:
– 200-250g borówek
– 40g tartych migdałów
– 1 łyżka syropu klonowego
– 1 żółtko
*opcjonalnie: cukier puder z ksylitolu lub zwykły
Borówki myjemy, oczyszczamy i dokładnie osuszamy. Jeśli mamy całe migdały to mielimy je w młynku lub blenderze na mąkę. Do mąki migdałowej dodajmy żółtko i syrop klonowy. Dokładnie mieszamy i taką masą wypełniamy równomiernie upieczony spód do tarty. Następnie wysypujemy na nią osuszone borówki, starając się wypełnić nimi każdą lukę. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy 30 minut. Na koniec posypujemy cukrem pudrem i podajemy jeszcze ciepłe.
Smacznego!
Nieziemski kolor! Pyszotka!
cudowna, taka apetyczna!
Jak ten cukier puder nadaje klimatu <3 Zjadłabym 😀
No i kolejne ciasto w którym się zakochałam. Ciasto jest bogate i sycące Poezja smaku, koloru. Niestety mamy jesień, więc możemy nasycać się miłością do Twoich potraw i ciast.
Uwielbiam tarty a w połączeniu z borówkami – cudo 🙂