W końcu długo wyczekiwany weekend! Naiwnie wierzyłam w to, że będzie wolny od nauki, by w spokoju pójść na cmentarz. Nawet nie wiedziałam w jak wielkim błędzie jestem. Miałam nadzieję, że wraz z moim mężczyzną pozwolimy sobie na jakąś małą imprezę Halloween’ową, niestety i z nią będzie ciężko. Generalnie, uczelnia standardowo krzyżuje nam plany, ale czasami trzeba mieć pod górkę, żeby życie nie było nudne. 🙂
Dzisiaj szczególny przepis. Dlaczego taki szczególny, a nie jak każdy inny? Nie dlatego, że z motywem Halloween’owym nawiązującym do jutra, nie dlatego, że wegański, a dlatego, że ciasto widoczne na zdjęciach zostało zrobione przez mojego mężczyznę! Jestem niesamowicie dumna z jego drygu do kucharzenia i z jego dzieła (aczkolwiek, ubolewam nad tym, że tak rzadko się do tego zabiera). Z autopsji wiem, że jako jedna z nielicznych mogę liczyć na pyszne, świeże i na wysokim poziomie ciasto wykonane przez swojego mężczyznę. Brawa dla niego!
Kilka miesięcy temu, kiedy wraz z mamą wyjechałyśmy na parę dni. Mój mężczyzna zrobił nam niespodziankę piekąc ciasto marchewkowe, lecz w wersji dla wszystko-jedzących. Było doskonałe i nigdy wcześniej nie jadłam lepszego, marchewkowego wypieku (poważnie!). Zniknęło w okamgnieniu! Byłam pod ogromnym wrażeniem jego zdolności kulinarnych, gdyż nigdy wcześniej nie zabierał się za ciasta, czy ciasteczka. Przez zmianę naszej diety, zmuszona byłam zmodyfikować dotychczasowy przepis na wegański, lecz nie miałam czasu go wypróbować i sprawdzić, czy ciasto w ogóle wyjdzie. Kilka dni temu, mój mężczyzna podjął się tego wyzwania i znów bez mojej wiedzy sprawił mi niespodziankę. Efekty możecie zaobserwować na zdjęciach. Moim dziełem jest jedynie dekoracja i wykonanie kremu, ale to tylko drobiazgi w porównaniu do zrobienia całego ciasta przez mojego kochanego, domowego cukiernika! 🙂 Przepis na tortownicę o średnicy 21cm, +/- 14 kawałków, jeden (ok. 100g) 250kcal.
Składniki na ciasto:
– 3 szklanki startej marchewki
– 2 szklanki mąki orkiszowej
– 1 szklanka rodzynek
– 1 szklanki orzechów włoskich
– 0,5 szklanki oleju rzepakowego/kokosowego
– 2 banany
– 3 łyżki cynamonu
– 2-3 łyżki ksylitolu
– 2 łyżki masła orzechowego
– 1 łyżeczka sody oczyszczonej
– 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Składniki na opcjonalny krem: (świetnie smakuje również bez niego)
– 125g serka kremowego naturalnego (Apetina, wegańskiego – Valsoia)
– 1-2 łyżeczki cynamonu
– 1 łyżeczka miodu/syropu klonowego
Banany obieramy, kroimy na kawałki, umieszczamy wraz z ksylitolem i masłem orzechowym w misie blendera i miksujemy do otrzymania gładkiej konsystencji (można zrobić to widelcem). Dodajemy mąkę, olej, proszek, sodę i cynamon, ponownie miksujemy lub mieszamy za pomocą widelca, czy trzepaczki do połączenia wszystkich składników. Marchew obieramy i ścieramy na tarce o dużych oczkach, bądź rozdrabniamy w malakserze. Orzechy włoskie drobno siekamy i wraz z rodzynkami oraz startą marchwią dodajemy do wcześniej przygotowanej masy i porządnie mieszamy. Jeżeli mamy tortownicę z odpinanym spodem – wykładamy dno papierem do pieczenia, zapinamy, nożyczkami odcinamy nadmiar papieru, a boki za pomocą pędzelka natłuszczamy olejem, jeżeli nie – natłuszczamy całość wraz z dnem. Pieczemy 50 minut w 180 stopniach. Po upieczeniu studzimy. Jeżeli zdecydowaliśmy się na wykonanie kremu: serek, cynamon i miód miksujemy do połączenia składników. Ostudzone ciasto kroimy wzdłuż na pół i przekładamy gotowym kremem. Przechowujmy w lodówce.
Dekoracja: w sztywnym papierze lub tekturze wycinamy za pomocą nożyka dowolny motyw, kładziemy na ciasto i w miejscu „dziur” sypiemy cukrem pudrem.
Smacznego!
To ciasto to prawdziwe dzieło sztuki! Taki mężczyzna to skarb, o którym wiele pań może pomarzyć. Przepis trafia w zakładki i czeka na zrobienie niebawem 🙂
takie ciacha najbardziej lubię jeść popijając koktajlem owocowym!
ale świetnie wygląda!! 🙂
Zapraszam do mnie 🙂
Ciasto pierwsza klasa;-). Jesli tak smakuje,jak wyglada,to biore sie do pieczenia:-).
Czytasz mi w myślach, właśnie na take mam ochotę!
Smakuje jeszcze lepiej! 🙂
Ciasto rewelacja biorę się za pieczenie, wygląda tak smakowicie, godne polecenia moim koleżankom, które zachwycone są Twoim ciastem z ciasteczek "Hit". Marchewka o tej porze jest bardzo soczysta, a tym samym ciasto jest wilgotne, można piec bez wyrzutów sumienia Mniam mniam.
A czy myślisz, że zamiast cynamonu można dodać wanilię? Lub opuścić ten składnik?
Ciasto wygląda na bardzo smaczne, na święta zagości na moim stole^^
Można pominąć, aczkolwiek to właśnie cynamon podkreśla smak orzechów i marchewki 🙂 Mam nadzieje, że będzie smakowało! 🙂
dzięki za odpowiedź. Niestety, jeden z domowników nie lubi cynamonu:( więc muszę coś wykombinować
Możesz spróbować pominąć ten składnik i dasz mi znać jak smakował! 😀
Tak więc pominęłam cynamon i dodałam wanilię. Laska miała mało ziaren i chyba dlatego nawet jej nie czuć. Piekłam ponad godzinę, bo w moim piekarniku po 50 min było jeszcze surowe. Z powodu braku miodu dodałam do serka domowy dżem morelowy. Ciasto wyszło bardzo smaczne. Dzięki!
Super! Ciesze się, że smakowało 🙂 A z piekarnikami to zawsze jest tak, że każdy jest inny i inaczej piecze.. dlatego też zawsze trzeba mieć to na uwadze! 🙂
Jaka średnica tortownicy ? 🙂
21 cm 🙂
Cóż za wspaniały mężczyzna 🙂
Czy zamiast maki orkiszowej mozna dodać inna ??
Jasne! Żytnią, owsianą, jaką masz 🙂
Czy ta marchewka musi być starta na tarce czy może być pozostałością z sokowirówki po soku?
Wtedy ciasto niestety nie będzie tak wilgotne, a może wyjść nawet o wiele za suche. 🙂
Czy można dać zamiast startej marchewki na tarce pozostałość marchewki po soku z sokowirówki?
Wtedy ciasto niestety nie będzie tak wilgotne, a może wyjść nawet o wiele za suche. 🙂
Czy to jest maka pełnoziarnista?
Akurat tutaj typ 700 🙂