Z racji tego, że uwielbiam młode ziemniaki to staram się, by każdego dnia, kiedy jemy je na obiad pojawiały się one w nieco innej wersji. Dlatego dzisiaj mam dla Was nietypowy sposób ich podania, ale tak niezwykle smaczny, że bez wątpienia musicie ich spróbować. Co prawda ich przygotowanie jest bardziej czasochłonne niż standardowe ich ugotowanie, ale mogę zapewnić Was, że warto. Jeżeli chcecie zaskoczyć Waszych znajomych podczas spotkania lub Waszych bliskich podczas weekendowego obiadu, koniecznie skorzystajcie z tego przepisu! Te ziemniaczki opanowały już chyba wszystkie anglojęzyczne kraje, czas na Polskę! 🙂
Przy podziale na 5 porcji, jedna to ok. 201kcal, B: 4,8g, T: 4,4g, W: 34,4g.
Składniki na 5 porcji:
– 1kg młodych ziemniaków, małych
– ½ pęczka natki pietruszki
– ½ pęczka szczypiorku
– ½ łyżeczki suszonej cebuli
– ½ łyżeczki suszonego czosnku
– ok. 2 łyżki oliwy
– 10g tartego parmezanu
– sól, pieprz
Ziemniaki dokładnie szorujemy, nie obieramy i gotujemy do miękkości w osolonej wodzie. Osuszamy i studzimy. Piekarnik nagrzewamy na 220 stopni. Blachę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia, który natłuszczamy oliwą za pomocą silikonowego pędzelka. Ziemniaki układamy na blasze i dociskamy tłuczkiem do ziemniaków lub widelcem. Skrapiamy oliwą, posypujemy czosnkiem, cebulą, solą oraz pieprzem. Pieczemy na najwyższej półce 25-30 minut. Posypujemy posiekaną pietruszką i szczypiorkiem oraz parmezanem. Od razu podajemy.
Smacznego!