Uwielbiam buraki w każdej możliwej postaci. Na moim blogu pojawiły się już babeczki, sałatki, makarony i barszczyk z użyciem buraków (przepisy znajdziecie >TUTAJ<), a tym razem przedstawiam Wam zupę krem z buraków z nutką pomarańczy. Choć pieczenie buraków trwa dość długo, ta zupka jest warta czekania!
Składniki:
– 1,25l bulionu (1,25l wody + 1 łyżka domowego koncentratu bulionu warzywnego)
– 700-750g buraków
– 2 cebule
– sok z 1 pomarańczy
– skórka z 1/2 pomarańczy
– 2 łyżki oleju kokosowego
– 4 ząbki czosnku
– 3 gałązki majeranku
– 3 gałązki tymianku
Buraki myjemy, szorujemy szczoteczką i osuszamy. Kroimy na pół (jeżeli mam małe buraczki), ćwiartki lub ósemki. Każdy kawałek zawijamy w folię (matową stroną na zewnątrz!) i układamy na blasze. Pieczemy je w 200 stopniach przez ok. 1,5h. Przygotowujemy bulion. Buraki wyjmujemy z folii, obieramy je ze skórki i kroimy w mniejsze kawałki (najlepiej w lateksowych rękawiczkach). Cebulę kroimy w kosteczkę. Na patelni rozgrzewamy olej i szklimy cebulę wraz z czosnkiem. Do gotowego bulionu wrzucamy pokrojone buraki, zioła, skórkę i sok z pomarańczy oraz zawartość patelni. Gotujemy ok. 7 minut. Miksujemy na gładki krem.
Smacznego!
Genialny przepis, wykorzystam sobie przy następnym "burakowaniu" 🙂
Uwielbiam buraki 😀