Brakuje mi słów, by opisać jak niesamowicie smaczny jest ten deser! Delikatny, rozpływający się w ustach, bez mascarpone i śmietanki 30%, a w dodatku wyglądający tak dostojnie… mniam! Tajemniczym składnikiem jego delikatności jest aquafaba – czyli nic innego, jak woda spod ciecierzycy. Czy nie brzmi to świetnie, że wykorzystując 1 słoik z ciecierzycą, a korzystając z jego 2 składników otrzymujemy 2 cudowne dania? Na przykład hummus na wytrawno i wybitny mus orzechowy. Oryginalny przepis na mus znajdziecie u Ani (TUTAJ), a poniżej znajdziecie lekko zmodyfikowaną wersję mojej Oli. Dla mnie petarda! Uwielbiam takie zero waste! Spróbujcie! Przepis na 6-8 porcji widocznych na zdjęciu.
Składniki na mus:
– 150g masła orzechowego
– 140ml aquafaby (wody spod ciecierzycy w słoiku lub puszce)
– 3 łyżki syropu klonowego
– 3 łyżeczki pasty kokosowej + 5 łyżeczek wody (lub 4 łyżki mleczka kokosowego)
– 1/2 łyżeczki soku z limonki
– szczypta soli
Składniki na czekoladę:
– 100ml napoju roślinnego
– 80g gorzkiej czekolady
Dodatkowo: sól morska w płatkach
MUS: Pastę kokosową rozcieńczamy wodą, uzyskując w ten sposób mleczko kokosowe. W misce łączymy masło orzechowe, syrop klonowy i mleczko kokosowe na jednolitą, gładką masę, a w razie potrzeby dodajemy odrobinę wody (maksymalnie 3 łyżki) i dalej mieszamy. Aquafabę umieszczamy w czystej i suchej misce, dodajemy sok z limonki, sól i ubijamy na sztywną pianę. Pianę delikatnie, łyżka po łyżce łączymy z masłem orzechowym do całkowitego połączenia. Otrzymaną masę przelewamy do 6-8 szklaneczek i wstawiamy na 8h lub całą noc do lodówki, by mus zastygł.
CZEKOLADA: W kąpieli wodnej łączymy napój roślinny z połamaną lub posiekaną czekoladą, całkowicie studzimy. Gdy całkowicie ostygnie, ale nadal będzie lejąca rozlewamy ją po równo do każdej ze szklanek. Ponownie umieszczamy w lodówce, aż lekko zastygnie. Posypujemy płatkami soli tuż przed podaniem.
Smacznego!
Super mus ♥