Kosteczki z sezamu i wiórków kokosowych

Takie lajtowe dni jak dziś, mogłabym mieć codziennie! Przychodzę na uczelnię, pierwsze zajęcia – relaksacja. Wyspać się można, zrelaksować. Coś pięknego. Później tylko 45 minut ćwiczeń i do domku. A teraz? Całe popołudnie wolne, ugotować coś można i się pouczyć, nie siedząc po nocach. 🙂

Dzisiaj propozycja na szybciutkie „ciasteczka” z produktów, które akurat miałam w domu. Smakują o wiele lepiej niż batoniki muesli ze sklepów! Sezam jest źródłem wielu witamin z grupy B oraz kwasów omega-6. Wraz z wiórkami kokosowymi przyczyniają się do wzrostu dobrego cholesterolu HDL i obniżenia tego złego – LDL. Jednym słowem, są to kosteczki zdrowia :). Twardsze na zewnątrz, a mięciutkie w środku. Świetne do wzięcia na uczelnie, do pracy, czy też jako przekąska między posiłkami. 
Wyszły 22 kosteczki, z czego jedna ma 75kcal (25g).

Składniki:
– 80g migdałów
– 70g sezamu
– 70g wiórków kokosowych
– 30g żurawiny suszonej
– 30g daktyli suszonych
– 30g lnu mielonego
– szklanka mleka sojowego (może być tez i zwykłe)
– łyżka ksylitolu (można pominąć, gdyż od suszonych owoców są słodkie)

Migdały, żurawinę i daktyle rozdrabniamy w mikserze na maleńkie kawałeczki (można pomóc mikserowi, mocząc owoce wcześniej w wodzie). Zmielone bakalie wrzucamy do miski wraz z resztą składników. Mieszamy łyżką do całkowitego ich zmieszania. Tak przygotowaną masę staramy się układać w mini kosteczki (dobrze jest uprzednio porcję ścisnąć, by dobrze się zlepiły). Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy 30minut w 150stopniach.
Smacznego!