Od wczoraj mój komputer postanowił przestać ze mną współpracować. Na ekranie pokazuje mi się komunikat „błąd krytyczny, menu Start i Cortana nie działają”, przez co nic nie mogę odpalić w sposób normalny. W tym momencie korzystam z komputera mojego faceta, podczas gdy trwa skanowanie mojego. Miejmy nadzieję, że filmiki na YouTube i fora pomogą mi w rozwiązaniu problemu i nie będę musiała wzywać jakiegoś programisty. Ostatnio mam pecha z większością sprzętów w domu, a to pralka, a to TM.. czy to jakiś znak? Zmieniając temat, wczorajszy Dzień Chłopaka minął nam bardzo miło, byliśmy w „I krowa cała” na wegańskim burgerze w ramach obiadu i na małych zakupach. Dzisiejszy dzień również bardzo dobrze się zapowiada, więc kiedy tylko uporam się ze swoim komputerem, ruszamy przed siebie! A jutro? Jutro mam wieczorne spotkanie z opiekunem roku na GUMedzie i zaczynamy studiowanie. Nie mogę się doczekać! Jeszcze tylko muszę znaleźć chwilkę na grzybobranie i na kasztanki, wtedy będę już całkowicie spełniona.
Dzisiaj chciałabym zaproponować wyśmienity deser. Konieczne do tego będą nie tylko jeżynki, ale każde inne fioletowe owoce. Mogą być to jagody, borówki, czarna porzeczka. Jakiekolwiek, które dorwiecie na straganie, bądź u siebie w ogródku, działeczce. Najważniejszy jest tutaj ten piękny kolor! Aczkolwiek sądzę, że maliny i inne owoce smakowo również dałyby radę. A bita śmietana z różanym posmakiem to całkowity strzał w dziesiątkę, nie dość, że pięknie pachnie to w dodatku smakuje niebiańsko. Przepis na 5 porcji, jedna ok. 141kcal.
Składniki:
– 400ml mleczka kokosowego (puszka, włożona dzień wcześniej do lodówki – chodzi o krem kokosowy)
– 200ml mleka np. sojowego
– 150g jeżyn, jagód, borówek itp.
– 150g jogurtu naturalnego (u mnie sojowy)
– 30g nasion chia
– 2 łyżki wody różanej
– 2 figi
Jeżyny lub inne owoce miksujemy wraz z mlekiem do całkowitego połączenia składników. Przelewamy do dużej miski i za pomocą trzepaczki mieszamy z jogurtem i nasionami chia do uzyskania jednolitej konsystencji, odstawiamy. Puszkę mleczka otwieramy,do drugiej miski, za pomocą łyżki wyjmujemy, TYLKO krem kokosowy, który nam się wytrącił. Wodę, która pozostała w puszcze warto wykorzystać później, np. do naleśników. Do kremu dodajemy wodę różaną i trzepiemy do konsystencji bitej śmietany. Figi myjemy i kroimy na ćwiartki. Do małych miseczek, kubeczków czy innych pojemniczków, w których będziemy chcieli podać deser, wlewamy na dno fioletowy pudding z chia, przykrywamy chmurką różanej bitej śmietany i kładziemy na wierzch po dwie ćwiartki figi. Warto włożyć na co najmniej 30 minut do lodówki, by nasionka napęczniały.
Smacznego!
wygląda wspaniale!!!
Ten pudding to istne cudo. Nie tylko wygląda bosko, ale i pewnie tak smakuje – składniki mówią same za siebie! <3
cudnie
Ale kolorek <3 Muszę w końcu taki pudding zrobić 😉
Rewelacyjny kolor 🙂
Oby z komputerem wszystko wróciło do normy jak najszybciej 🙂
Dzięki! Całe szczęście już jest ok! 🙂