Na moim Instagramie pozwoliłam Wam zagłosować na to, co dziś pojawi się na blogu. Zdania były podzielone, ale ostatecznie wygrał skyrnik! Przepis całkowicie spontaniczny, gdyż termin ważności skyrów, które miałam w lodówce dobiegał końca i trzeba było coś z nich wymyślić. Na straganach jeszcze pełno borówek i to właśnie dzięki nim przyszedł mi do głowy pomysł na sernik na zimno. Cóż więcej mówić… to chyba najlepszy sernik na zimno jaki jadłam w życiu! Musicie go spróbować. Dodatkowym jego atutem jest to, że jeden kawałek zawiera jedynie 166kcal! Czy to nie brzmi cudownie? Do dzieła! 🙂
Przepis na formę o średnicy 21cm. Przy podziale na 12 kawałków, jeden to 166kcal, B: 8,2g, T: 8,2g, W: 15,6g.
Składniki na spód:
– 1 banan (około 100g)
– 100g płatków owsianych (bezglutenowych)
– 2 łyżki erytrolu
– 15g oleju kokosowego
Składniki na masę serowa:
– 450g skyru naturalnego (3 opakowania)
– 400ml mleczka kokosowego (1 puszka)
– 20g żelatyny + 1/2 szklanki gorącej wody
– 4 łyżki erytrolu
Składniki na galaretkę:
– 300g borówek (mogą być każde inne owoce)
– 1 opakowanie galaretki krystalicznej o smaku cytrynowym + 250ml gorącej wody
SPÓD: Banana rozgniatamy przy pomocy widelca i dokładnie łączymy z płatkami owsianymi, erytrolem i olejem kokosowym. Spód formy z obręczą wykładamy papierem do pieczenia. Na papier, na dno formy wykładamy równomiernie spód i wkładamy do lodówki.
MASA SEROWA: Skyry dokładnie łączymy z mleczkiem kokosowym i erytrolem za pomocą trzepaczki lub miksera (spróbujcie masy i ewentualnie dosłódźcie więcej). W osobnej miseczce umieszczamy żelatynę i rozpuszczamy ją w połowie szklanki gorącej wody. Chwilę ją studzimy, a następne dolewamy dwie łyżki masy serowej do żelatyny (hartowanie) i wlewamy całość do masy serowej przez sito (by wyłapała ewentualne grudki nierozpuszczonej żelatyny). Całość mieszamy i odstawiamy na chwilę do lekkiego stężenia. Następnie przelewamy masę serową na spód i ponownie wkładamy do lodówki, aż stężeje.
GALARETKA: Gdy masa serowa stężeje, galaretkę rozpuszczamy w połowie gorącej wody podanej na opakowaniu (250ml) i studzimy. Skyrnik wyciągamy, układamy na nim równomiernie umyte borówki i zalewamy TYLKO połową galaretki, by borówki nie wypłynęły na wierzch, schładzamy w lodówce. Gdy galaretka na serniku stężeje, zalewamy całość pozostałą galaretką i schładzamy do stężenia. Podajemy z listkami mięty.
Smacznego!
Wow! Przepysznie!
Czy możemy czymś zastąpić erytrol?
Zwykłym cukrem, ksylitolem, miodem, syropem z agawy, syropem klonowym… 🙂
Dziękuję! ?
Czy można czymś zastąpić mleczko kokosowe ?
Śmietanką 30% 🙂
A Olej kokosowy można zastąpić zwykłym?
Lepiej użyć masła 🙂