Domowa granola orzechowa


Kiepski dzień, kiepski humor, kiepskie samopoczucie. Anatomia już pożera mój mózg i powoli odczuwam jego brak. Ładna pogoda i tyle nauki. Dlaczego pogoda tak często robi nam tyle psikusów i jest piękna kiedy trzeba się uczyć, siedzi się w pracy, a brzydka kiedy akurat mamy wolne i co najgorsze, chcieliśmy iść na plażę? Ona po prostu zna nasze plany i robi nam na złość!

Dzisiaj zarzucam pomysłem na granolę (EXTRA CHRUPIĄCĄ), aczkolwiek, sposobów na jej wykonanie jest tyle samo (jak nie więcej), co sposobów na jej spożycie. Można jeść ją z jogurtem, serkiem homogenizowanym, mlekiem, na sucho jako przekąska do pracy czy po prostu podjadać w domu, co robimy najczęściej, gdy nie mamy nic do roboty. Ja proponuje takie proporcje, ale również gdy zrobicie ją z innych składników i w innych proporcjach, założę się, że wyjdzie równie pyszna! To jest jedna z tych rzeczy, które nie mogą się nie udać! 🙂

Składniki:
szklankę orzechów (migdały, płatki migdałowe, nerkowce, włoskie i laskowe)
– 3/4 szklanki płatków owsianych
3/4 szklanki płatków jęczmiennych
3/4 szklanki płatków żytnich
1/2 szklanki nasion słonecznika
– 1/2 szklanki otrębów owsianych
– 1/2 szklanki otrębów gryczanych
1/3 szklanki siemienia lnianego
– 1/3 szklanki miodu
– 1/4 szklanki oliwy z oliwek
– 75g rodzynek
– łyżeczka cynamonu
– pół łyżeczki soli

Orzechy rozdrabniamy na mniejsze kawałeczki, ale nie na pył. Spore kawałeczki też wspaniale jest pochrupać. Miód mieszamy wraz z solą, cynamonem i oliwą. Wszystko prócz rodzynek wrzucamy do miski (wolałam uniknąć ich spalenia) i porządnie mieszamy. Na blachę rozkładamy papier do pieczenia i staramy się równomiernie rozsypać mieszankę. Pieczemy 30min w 150 stopniach. Po 15 minutach powinniśmy przemieszać granolę, by równo się przypiekła i nie spaliła od spodu. Studzimy, dodajemy rodzynki i granola jest gotowa do spożycia 🙂
1 porcja (ok. 24g) to 105 kcal.
Smacznego!

MJ.

3 Replies to “Domowa granola orzechowa”

  1. taka domowa granola najlepsza! bez chemii i można do niej wrzucić na co tylko ma się ochotę!

  2. dokładnie! sklepowe nigdy nie dorównają jej smakiem! 🙂

  3. Fantastyczne jako "przegryzka" przed telewizor!!! Nareszcie alternatywa dla chipsów

Dodaj komentarz