W końcu weekend! Niestety, w ten weekend zero odpoczynku, a sto procent nauki, ale już za ponad dwa tygodnie koniec stresów, nauki i relaaaax. To moje największe marzenie na ten moment.. 🙂
Dzisiaj proponuję kolejne placki, ale w nowej odsłonie, bo na bazie jogurtu, otrębów i jajek. Są bez mąki, więc są lekkie i puszyste. Co tu dużo mówić. Jak każde placuszki, pyszne są na zimno i na ciepło, bez dodatków i z dodatkami (np. masło orzechowe czy cukier puder). Z moim facetem delektowaliśmy się nimi bez „ulepszaczy” i takowe proponuję. 🙂
Składniki:
– 2 jajka
– 120g jogurtu naturalnego
– 4 łyżki otrębów (ja dałam 2 owsianych i 2 gryczanych)
– łyżka ksylitolu (lub cukru czy stewii)
– szczypta sody oczyszczonej
*opcjonalnie: orzechy rozgniecione na miazgę
Rozdzielamy jajka na żółtka i białka. Żółtka miksujemy z jogurtem i otrębami, a białka wraz z ksylitolem ubijamy na sztywną pianę. Delikatnie łączymy pianę z poprzednią masą. Smażymy na patelni pod przykryciem z minimalną ilością tłuszczu lub bez, pamiętając, że 1 łyżka masy=1 placuszek.
placuszki musiały być pyszne :>
jaki jest mniej więcej czas przygotowania? 🙂
pewnie, że były, polecam gorąco! 🙂
5-10 minut 🙂
Czy zamiast curku/stewii można dodać miodu?
Kusisz, kusisz 😉
Pewnie, że tak!
to jest porcja dla jednej czy dla 2 osob ?
Bardziej dla jednej, jeśli mamy się nimi najeść 🙂
Zakochałam się w Teium blogu ?
Ile placuszków wyjdzie z tego przepisu?
10-12 🙂