Powrót na uczelnie zbliża się wielkimi krokami. Trzeba w końcu wziąć się w garść i zabrać za naukę. Ilość skumulowanych kolokwiów w ciągu zaledwie dwóch tygodni przekracza raczej możliwości studentów, ale kto by się tym przejmował? Trzeba opracować dobrą taktykę, wybrać przedmioty ważne i ważniejsze i działać. Cóż więc trudnego? Niestety, po tylu dniach wolnego ciężko w końcu wziąć się do roboty, ale wierzę, że z każdą godziną będzie łatwiej i coś z tego wyjdzie. Po dwóch tygodniach ciężkiej pracy, czekają mnie dwa tygodnie praktyk, później dwa tygodnie sesji, gdzie czekają na nas tylko 3 egzaminy, więc nie ma tego złego!
Pasty na kanapkę, pasztety i inne smarowidła to coś, co Martynka lubi najbardziej. Na moim blogu znajdziecie ich ogromną ilość pod tymi linkami: pasty na kanapkę, smarowidła i kremy na słodko. Tym razem istotną rolę gra tu pieczona papryka i masło orzechowe. Ciekawe połączenie, prawda? Tylko spróbujcie! Ponadto świetnie sprawdza się jako sos do makaronu! 🙂
Składniki:
– 4 czerwone papryki
– 2 kromki chleba (u mnie żytni, pokrojony w kostkę)
– 2 łyżki sezamu
– 1 czubata łyżka masła orzechowego (z orzeszków ziemnych)
– 1 łyżka oliwy
– sok z 1/2 cytryny
– 1/2 łyżeczki chili
Papryki myjemy, kroimy na ćwiartki, usuwamy gniazda nasienne, układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia – skórką do dołu i pieczemy w 180 stopniach przez 40 minut. Po upieczeniu od razu przekładamy do woreczka strunowego lub rękawa do pieczenia, szczelnie zamykamy i odstawiamy na 20 minut. Po tym czasie, skórka powinna łatwo odchodzić od papryk, w ten sposób obieramy je wszystkie. Wszystkie składniki umieszczamy w misie blendera i miksujemy do uzyskania prawie gładkiej konsystencji.
Smacznego!
Ciekawe składniki, smacznie 🙂
Jajaj, jaka pasta! Masło orzechowe <3
Szkoła się zbliża, też muszę sobie jakąś zrobić :3
Bez problemu dasz radę z nauką… Kto jak kto, ale ty na pewno ;*
Kocham takie pasty! 🙂 Z ciepłą bułeczką najlepsze 🙂
Czy dodanie chleba jest konieczne?Pozdrawiam i dzięki za fajne inspiracje! 🙂
Jego dodanie nie jest konieczne, aczkolwiek w świetny sposób zagęszcza pastę 🙂 Dzięki za miłe słowa! 🙂