Dzisiaj szybciutki wpis, gdyż właśnie mam 3-godzinne okienko między zajęciami i za godzinę muszę wrócić na wykład. Niestety, wykład niby obowiązkowy, ale wszystko wyjdzie w praniu :). Osobiście, na samą myśl o siedzeniu do 19.15 na uczelni chce mi się spać, ale mus to mus. Teraz pisząc szybko pałaszuję obiadek i zaraz w drogę!
Wszelkie kasze jadam z wielką przyjemnością i raczej nie mam ulubionej. Wszystkie różnią się od siebie i to jest wspaniałe. Każdy rodzaj kaszy może ogromnie wpłynąć na ostateczny smak danej potrawy, ale nie bójcie się. Kasza na pewno nie zepsuje smaku potrawy, jedynie może go podkreślić w którymś kierunku! Tym razem główną rolę odgrywa kasza jęczmienna, która pierwszy raz gości na moim blogu. Lecz koniec o kaszy, gdyż rewelacją tego dania jest sos! Połączenie dyni i orzechów jest tak fenomenalnym strzałem w dziesiątkę, że aż nie umiem tego opisać. Smak jest nieziemski i w 100%, a nawet 200% trafia w moje kubeczki smakowe. Po prostu musicie tego spróbować! Przepis na 3-4 porcje.
Składniki:
– 200g kaszy jęczmiennej
– 130ml mleczka kokosowego
– 100g puree z dyni Hokkaido*
– 2 cebule
– papryka
– 1 czubata łyżka masła orzechowego
– 1 łyżka oleju (u mnie kokosowego)
– 2 ząbki czosnku
– 1/2 łyżeczki papryki wędzonej
– 1/2 łyżeczki cynamonu
– 1/3 łyżeczki imbiru
– 1/3 łyżeczki gałki muszkatołowej
– 1/3 łyżeczki chili
*opcjonalnie: ugotowana cieciorka, ser
* lepiej użyć odmiany Hokkaido, ona nadaje wyrazistości i słodyczy, inne odmiany mogą być bardziej mdłe
Kaszę jęczmienną gotujemy według instrukcji na opakowaniu. Cebulę kroimy kosteczkę i wraz z przeciśniętym przez praskę czosnkiem smażymy na łyżce oleju, aż cebula się zeszkli. Wszystkie składniki: puree, masło orzechowe, mleczko i przyprawy umieszczamy w misie blendera i miksujemy do otrzymania jednolitej konsystencji. Paprykę kroimy w kosteczkę i wraz z dyniowo-orzechowym sosem przekładamy na patelnię do smażącej się cebuli z czosnkiem. Wszystko dokładnie mieszamy, a na koniec dodajemy do sosu ugotowaną kaszę jęczmienną ponownie mieszając. Podajemy np. z serem lub cieciorką.
Smacznego!
super pyszne
Chyba dostanę ślinotoku *o* Smaki idealne!
To musiał być pyszny obiadek ;-D
Zapraszam do siebie 😉 http://www.make-life-green.blogspot.com
Moje smaki <3