Z rana spotkała mnie bardzo miła niespodzianka. Miałam dzisiaj zajęcia na 8, a żeby na nie zdążyć musiałam wyjechać godzinę wcześniej. W połowie drogi dostałam maila o ich odwołaniu. Dzięki temu mogłam wrócić do domu i pójść spać dalej, gdyż następne zajęcia miałam dopiero o 12.15. Ponadto wieczorny wykład również się nie odbył. Coś pięknego! […]
bulion
Rozgrzewająca zupa krem dyniowo-batatowa z nutką chili
Dużo nauki i wiele obowiązków. Póki co, zapowiada się ciężki tydzień. Niestety nie mam czasu na rozpisywanie się, lecz mimo wszystko wstawię smakowity, rozgrzewający przepis na zupę krem. Dzisiaj na szybach samochodu zastałam szron, jest coraz zimniej, więc taka zupka będzie jak znalazł. Ogłaszam ostatni przepis z dyniowego cyklu. Przepis na 6-8 porcji. Składniki: – […]
Najlepsza i najprostsza zupa krem z dyni
Jak to dobrze, że ten weekend mam wolny od drugiej uczelni! Bardzo dużo nauki zwaliło mi się teraz na głowę, więc całe dwa dni na pewno się przydadzą. Oby tylko za dużo rzeczy mnie nie rozpraszało. Dzisiaj piątek trzynastego. Jesteście przesądni, a może ten dzień jest dla Was szczęśliwszy niż każdy inny? Jak dla mnie […]
Indyjski masoor dal z dynią i papryką na ryżu
Wczoraj w nocy wróciłam z nieziemskiego wypadu do Poznania wraz z moim mężczyzną. Był to nasz pomysł na świętowanie trzech wspólnie spędzonych lat. Przeszliśmy kilometry zahaczając o Stary Rynek, Stary Browar, Termy Maltańskie, MaltaSki, Jezioro Maltańskie, wylądowaliśmy w ciekawych wegańskich knajpach (żałuję, że niektórych nie ma u nas w Trójmieście.. jadłabym tam co drugi dzień, […]
Curry dyniowe z papryką i marchewką na ryżu naturalnym
Piątek, piąteczek, piątunio! Już miałam nadzieję, że cały weekend, poniedziałek, wtorek, środę będę miała wolne.. niestety. Jutro muszę pojawić się na wykładach z anatomii na GUMedzie, ale również w niedzielę mam zajęcia. Niech już tak będzie. W końcu od poniedziałku do wtorku wybawię się i wyszaleję wraz z moim ukochanym w Poznaniu, a wiadomo, że […]
Zupa krem z pieczonej dyni i papryki z domowymi, pieczonymi grzankami paprykowymi
Wczorajsza impreza jak najbardziej udana, teraz tylko pozostało mi się uczyć. Dobrze jest się czasami „zresetować” i wszystkie problemy, obowiązki, czy naukę odłożyć na bok, choć na chwilę. Oj tak, potrzebowałam tego, teraz odliczam dni do wyjazdu do Poznania – pozostał prawie tydzień! Nie mogę się już doczekać! 🙂 Dawno nie było zupki, a tak […]
Zupa krem z kopru włoskiego (fenkułu) z jabłkiem
Pisząc o wczorajszej wieczornej imprezie, miałam na myśli panieński mojej przyjaciółki. Była to impreza niespodzianka i moim zdaniem wypadła rewelacyjnie. Miejmy nadzieje, że przeszłej Pannie młodej również się podobała. Wszystkie nie możemy doczekać się sobotniego ślubu, kiedy to nasza kochana powie TAK. Póki co, po imprezce jestem ledwo żywa, gdyż od rana miałam zajęcia w […]
Pieczona dynia faszerowana quinoa, soczewicą i szpinakiem
Dzisiaj zajęcia miałam krótko, zleciały szybko i przyjemnie. Oj, gdyby każdy dzień na uczelni wyglądał jak ten to mogłabym studiować całe życie. Żartuję oczywiście, lecz takie zajęcia na zakończenie tygodnia to czysta przyjemność. Ten weekend, całe szczęście, mam wolny. „Całe szczęście” nie dlatego, że jestem leniem, lecz na początek przyszłego tygodnia muszę przypomnieć sobie wszystkie […]
Zupa krem z selera naciowego z koperkiem (wegańska)
Od wczoraj humor dopisuje mi bardzo. Nie dość, że wczoraj nawiązałam współpracę z firmą Symbio, to dzisiaj z firmą Polsoja! Dodatkowo, wczoraj spędziłam niesamowicie miły dzień z moim mężczyzną. Wybraliśmy się spontanicznie do kina na Sicario – osobiście bardzo polecam, jeżeli lubicie filmy dotyczące tematów FBI, CIA, karteli narkotykowych.. na moim Filmwebie oceniłam go aż […]
Lekko pikantna zupa krem z dyni z mlekiem migdałowym (wegańska)
Dzisiaj miałam przyjemność spotkać się na urodzinowej kawce z moją przyjaciółką. Przeszłyśmy kilka kilometrów, ciągle rozmawiając. Uwielbiam takie spotkania i relaksujące dni, kiedy nigdzie nie trzeba się śpieszyć i na spokojnie możemy cieszyć się czasem wśród najbliższych. Pogoda dopisała, chociaż początkowo zaczęło kropić, lecz nasze uśmiechnięte buzie przepędziły brzydkie chmury! Skoro jesień, skoro leniwa niedziela, […]