Hummus klasyczny – pasta z ciecierzycy

Dzień wolny w samym środku tygodnia? Jestem jak najbardziej za! Jak dla mnie mogłoby tak być co tydzień. Nie żebym była jakaś wymagająca, ale na pewno byłoby przyjemniej. Dzisiejszy dzień nie będzie należał do tych leniwych, czeka mnie sporo nauki na jedną, jaki i drugą uczelnię, więc muszę wykorzystać go na maksa. W związku z tym, dzisiaj szybki pościk i zabieram się do roboty. Pokazywałam już hummus z pieczonymi burakami oraz hummus z pieczoną dynią, więc czas na podstawową, klasyczną wersję. Możecie posłużyć się ciecierzycą z puszki, ale uwierzcie mi – to nie będzie to samo. 🙂

Składniki:
– 200g suchej cieciorki (ponad 400 ugotowanej) lub z puszki
– 2 łyżki tahini
2 łyżki oliwy
– 2 łyżki soku z cytryny
– 3 ząbki czosnku
– 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
– sól
*opcjonalnie: woda
**do dekoracji: oliwa, zatar

Suchą ciecierzycę umieszczamy w sporym garnku, zalewamy dużą ilością zimnej wody i odstawiamy na całą noc do napęcznienia. Następnego dnia odcedzamy ją, płuczemy i zalewamy zimną wodą wraz z sodą, gotujemy ok. 40 minut. Pianę, która będzie zbierać się nad wodą regularnie usuwamy. Ugotowaną ciecierzycę płuczemy (możemy odłożyć kilka kuleczek do późniejszej dekoracji) i miksujemy wraz z resztą składników na gładką pastę (im dłużej miksujemy, tym hummus będzie bardziej delikatny i kremowy). Możemy dodać odrobinę wody, by hummus był mniej gęsty. Polewamy oliwą, posypujemy zatarem, ugotowaną lub pieczoną ciecierzycą i zajadamy.
Smacznego!

 MJ.

8 Replies to “Hummus klasyczny – pasta z ciecierzycy”

  1. Muszę w końcu sama zrobić taki hummus. 🙂 Może skorzystam z Twojego przepisu. 😉

  2. I ja nigdy ni robiłam hummusu…za to próbowałam i bardzo mi smakował 🙂

  3. A ja wyjdę na dziwaka, bo bardziej wole kupny hummus :[

  4. Też uwielbiam i często robię hummus 😉 Twój wygląda bardzo aromatycznie!

  5. Jeszcze nie robiłam więc może w końcu się zmobilizuję 😀

  6. Mam takie pytanie: czy można jeść ciecierzycę na surowo? Czy lepiej nie?
    Po całym, męczącym dniu, dzisiaj wieczorem miałam zrobić hummus. Kiedy przekładałam go do pudełeczka, spróbowałam i coś mi nie pasowało. Uświadomiłam sobie wtedy, że moczyłam ciecierzycę cały dzień, a zapomniałam jej ugotować 🙁 I teraz nie wiem co zrobić… Czy wyrzucić ( a bardzo mi szkoda, bo domowy nie dość, że jest przepyszny, to zaraziłam nim nawet moją mamę :D) czy zostawić i zjeść albo poddać jakiejś obróbce termiczej… Pomocy! 😉

    1. Jeżeli moczyłaś ją cały dzień, bez obaw możesz ją zjeść 🙂 choć na pewno nie smakuje tak jak ugotowana 😛
      Najważniejsze jest jej moczenie, potem możemy robić z nią, co chcemy: upiec, ugotować, czy zjeść na surowo – wtedy stanowi świetną zdrową przekąskę 🙂

Dodaj komentarz